Przejdź do głównej zawartości

Posty

Polecane

Chore stawy

Poddać się. Dwa słowa, które „chodziły” mi po głowie od dobrych dwóch miesięcy. Albo od półtorej. Poddać się, zapomnieć, nie patrzeć na to co było, iść do przodu. Patrzeć w przyszłość a nie w przeszłość. Zrezygnować z czegoś, co się kochało, co nadawało sens naszemu życiu – ubarwiało je i sprawiało, że z każdego dłuższego spaceru czerpaliśmy ogromne pokłady nowej energii, a każdy start w dogtrekkingu był dla nas wspaniałą przygodą, poznaniem nowych psio-ludzkich teamów, nowym spojrzeniem na siebie w różnych sytuacjach (czasami nawet w tych ekstremalnych ;-)). Bieganie za piłeczką, szalone pogonie z pobratymcami, zabawy… Jak wytłumaczyć psu, że trzeba ograniczyć to, co było super i co dawało niesamowitą radość? Czy da się z dnia na dzień zrezygnować ze swoich marzeń i tak po prostu przestać marzyć? Jeśli chodzi przede wszystkim o dobro naszego psa, to jest to oczywiste. Miesiąc temu, po zrobieniu RTG i ogólnym zbadaniu Karo, otrzymaliśmy diagnozę – osteofity, czyli niewielkie

Najnowsze posty

Adopcja psiego staruszka - dlaczego warto?

Mały pies = większe prawa?