Reaktywacja, czyli big comeback!

Wracamy do żywych! Zostawiłam Was, drodzy Czytelnicy, bez jakiegokolwiek słowa wyjaśnienia. Wstyd jak nie wiem. Od lutego blog został zawieszony. Wówczas ukazała się ostatnia notka na mojej stronie. Nie sądziłam, że kiedyś będę musiała podjąć taką decyzję, ale jednak życie zweryfikowało moje plany. Wiele spraw, problemów, wpłynęło na taką, a nie inną decyzję. Myślę, że wracanie do tego dlaczego stało się tak, a nie inaczej, nie ma już większego znaczenia.

Dodatkowo, jak by tego było mało, zostałam zmuszona do przeniesienia bloga --> www.mieszaniec.blox.pl <-- na inną domenę. Osobiście mam nadzieję, że chwilowo! Dlaczego tak się stało? Na starą stronę wdarł się jakiś złośliwy chochlik, który nie pozwala na usunięcie tegoż czarnego badziewia a'la reklama. Co, rzecz jasna, reklamą samą w sobie nie jest! Zepsuty szablon i wszystko co z tym związane, nie pozwala mi na publikowanie notek. :-( Załamka i zdenerwowanie na sto procent... Toczę walkę z osobami odpowiedzialnymi za cały ten portal, więc mam nadzieję, że problem ten zostanie rozwiązany!

Przechodząc do konkretów - przez te cztery miesiące trochę się wydarzyło. Oczywiście byłoby całkowicie bez sensu streszczać teraz to wszystko. Dlatego niebawem pojawi się post podsumowujący, który mniej więcej nakreśli ogół spraw. ;-) A jeszcze wcześniej pojawi się notatka z mojej współpracy z Fundacją NaszeZoo.pl
Wakacje rozpoczęłam z kopyta, mam też więcej czasu, który mogę poświęcić na pisanie bloga (mimo innych obowiązków uczelnianych). J


Tak więc jeszcze raz przepraszam za tak długi brak odzewu, brak notek, zdjęć, jakichkolwiek informacji. Jednak czasami zdarza się, że życie pisze zupełnie inny scenariusz, niż byśmy sobie tego życzyli…


Komentarze

Popularne posty